RSS

Archiwa miesięczne: Sierpień 2022

Toksyczni ludzie

Może jestem idealistką, ale wierzę, że więcej jest ludzi dobrych, niż tych złych, toksycznych. Dobry człowiek pomaga, reaguje, szuka rozwiązań, które budują. Przy dobrych ludziach, o dobrym sercu, można odetchnąć. Dobrzy ludzie nie są idealni. Ale kierują się w życiu miłością i szacunkiem wobec drugiego człowieka. A toksyczni ludzie? Na pewno nie są idealni, ale czym się kierują w życiu? Co takiego się wydarzyło, że niszczą drugiego człowieka, zabijają słowami wpuszczając jad. Bez autorefleksji, że kiedyś zostaną sami. Ps. Unikać toksycznych ludzi. Szanować, ale unikać….może kiedyś się zmienią?

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 17 sierpnia, 2022 w Różne

 

Rodzice nastolatków


Kiedyś moja koleżanka powiedziała, że tak bardzo by chciała, żeby jej nastoletnie dzieci znowu były malutkie, tak by mogła nosić je na rękach, przytulać. Dlaczego? Dlatego, że bycie rodzicem dorastających dzieci nie jest łatwe. W ogóle bycie rodzicem to jest dopiero wyzwanie. A z dorastającymi dziećmi bywa różnie. Są dni kiedy można z nastolatkiem porozmawiać, cieszyć się, że ma się takie zaradne, mądre dzieci, wspólnie coś poprzezywac, gdzieś pójść, pojechać. Najgorzej kiedy przychodzą te inne dni, kiedy masz poczucie dzięki swemu dziecku, że jesteś najgorszym rodzicem świata. I zamiast czułej istoty widzisz przed sobą chłodny sopel lodu. I kochają nas i nienawidzą. I potrzebują i odrzucają i tęsknią i trzaskają drzwiami by zamknąć się w swoim świecie. I obyśmy jako rodzice nigdy nie zrezygnowali z nich, z budowania głębokich trwałych relacji, z wsłuchiwania się: a czego ty dzieciaku teraz potrzebujesz ❤️

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 17 sierpnia, 2022 w Różne

 

Rodzice małych dzieci

Jakiś czas temu widziałam w galerii handlowej swoją sąsiadkę. Młoda kobieta szła z kamienną twarzą, ale miałam wrażenie, że zaraz eksploduje. Za nią biegli z płaczem jej dwaj synowie, mniej więcej 5-6 lat. Miałam ochotę ją przytulić, wesprzeć bo wiem co to znaczy mieć małe dzieci. Zmęczenie, sto tysięcy rzeczy do zrobienia i czekanie kiedy dzieci zasną. Oczywiście nie zawsze tak jest. Ale bywają takie dni. I jeśli ktoś wyobraża sobie taki obrazek: mąż wraca z pracy, drzwi otwiera mu uśmiechnięta żona, zadbana, umalowana i atrakcyjnie ubrana, dzieci siedzą grzecznie przy stole i jedzą obiad, czysto wszędzie – może tak i bywa, ale kiedy mamy małe dzieci, którym nie jest łatwo coś wytłumaczyć, to obrazek może być taki: bezsilność, szaleństwo hormonów aż chce się krzyczeć. I takie dni też są. I nie wolno dopuścić poczucia winy jakim to ja jestem wrednym rodzicem. Nie jesteś perfekcyjnym rodzicem, ale jesteś dobrym i kochającym swe dzieci rodzicem. Postaraj się o czas dla siebie. O chwilę randki z mężem. By nabrać sił. By założyć sobie maskę tlenową. Ps. A dzieci urosną 😊 ….i wtedy będą inne problemy 😁 ale to w innym odcinku 😊

 
Dodaj komentarz

Opublikował/a w dniu 17 sierpnia, 2022 w Różne